Cytadela to miejsce, które przez tyle lat jakoś pomijaliśmy. Tym razem powróciliśmy do niego w zimie, gdzie stała się ona punktem towarzyszącym do zwiedzania Starówki.
Ekspozycja w Muzeum przygotowana jest w sposób nowoczesny niczym wehikuł czasu przenoszący nas do czasu walki z zaborcą. Na własnej skórze można odczuć niedoli przetrzymywanych tam osób, towarzyszyć im w ostatniej drodze do Bramy Straceń.
Obok powstaje Muzeum Historii Polski, niedaleko Muzeum Katynia – tam nas jeszcze nie było, ale na pewno wrócimy.